Trampki czy kalosze, czyli jakie buty wybrać na festiwal muzyczny?
Sezon na letnie festiwale trwa. Za co go uwielbiam? Za ten luźny klimat, możliwość słuchania przez cały dzień dobrej muzyki i spotkania z fajnymi ludźmi. Niestety nie biorę w nich udziału zbyt często, ale gdy tylko mam okazję i czas (ach, gdybym go miała choć troszkę więcej…), to chętnie wyrywam się na kilka dni ze znajomymi na którąś z letnich, dużych imprez muzycznych. Wtedy – jak to ze mną bywa – zastanawiam się, którą parę butów zapakować do plecaka. Nie jest to wcale łatwe zadanie, a tym bardziej nie będzie łatwe dla osoby, która jeszcze nigdy nie brała udziału w kilkudniowym koncercie. Moim zdaniem trzeba zdecydować się na trzy pary niezawodnych butów. Aby ułatwić Wam sprawę, przedstawiam swoje typy. Nazwijmy je festiwalowym must have.
Numer 1 na scenie – sneakersy
Prawie trzy lata temu pisałam, że kupiłam swoje pierwsze conversy w pięknym kolorze brzoskwiniowym. I wiecie co? To był dobry zakup, bo moje trampki służą mi do dziś 🙂 Są super wygodne i świetnie wpisują się w festiwalowy look. Pasują i do przetartych jeansów, i do modnych w tym sezonie frędzelków. Bo na festiwal – nie oszukujmy się – nie warto się wybierać w szpilkach. Wybierzcie obuwie na płaskiej podeszwie. Takie, które można nosić cały dzień i które pozwalają się wytańczyć. Właśnie takie jak sneakersy marki Coverse albo New Balance. Ze względów praktycznych najlepiej wybrać buty w ciemniejszych kolorach, choć przybrudzenia na trampkach świadczą tylko o tym, że ciężko się z nimi rozstać 😉
Buty Converse, źródło: zalando.pl
Buty New Balance, źródło: newbalancesklep.pl
Buty Converse, źródło: zalando.pl
Koncertowy numer 2 – kalosze
Pamiętacie moje śliwkowe huntery? Na festiwal są jak znalazł. Bo nie zawsze na imprezach jest tak, jak było w tym roku na Open’erze, czyli słonecznie i sucho (a propos – podpatrzcie sobie
stylizacje festiwalowiczów i festiwalowiczek z tegorocznego Open’ra). Czasem na koncertach niestety leje jak z cebra, dlatego trzeba zabrać ze sobą kaloszki. Nie tylko stylowo wyglądają (bo huntery zawsze stylowo wyglądają), ale zapewniają przebrnięcie – dosłownie – suchą stopą przez całe pole namiotowe. A tak na serio, to kalosze pozwalają przetrwać najbardziej kapryśną, deszczową pogodą, która niestety na nie omija nawet najlepszych festiwali. Ja teraz poluję na kalosze Moschino.
Kalosze Moschino źródło: zalando.pl
Kalosze Hunter źródło: avanti24.pl
Numer 3 na backstage’u – meliski
Meliski to hit lata – pozwalają czuć się bardziej kobieco, są lekkie, wygodne i… łatwe do czyszczenia. Produkuje się je ze specjalnej gumy, którą można zmywać wodą. Warto dodać, że pięknie pachną. Dlatego właśnie są moimi faworytkami w czasie letnich imprez. Marzę też o ażurowych sandałkach marki Melissa, które przydadzą się na polu namiotowym w czasie upałów. Chociaż są dużo droższe niż podróbki, warto jednak wybierać oryginały, bo tylko one są wykonane z tworzywa, które nie odparza tak jak zwykła guma. Dlatego można w nich bawić się cały dzień, a wieczorem po prostu przetrzeć z zabrudzeń mokrą chusteczką.
Buty Vivienne Westwood Anglomania + Melissa źródło: zalando.pl
Baleriny Mel by Melissa źródło: melshoes.pl
Buty Vivienne Westwood Anglomania + Melissa źródło: zalando.pl
Japonki Mel by Melissa źródło: melshoes.pl
Buty na festiwal spakowane, czyli ważna część przygotowań za nami. Jeśli jeszcze nie wiecie, na który festiwal muzyczny wybrać się w tym roku, mam dobre informacje – jest
konkurs, w którym można wygrać bilety na berliński Lollapalooza. Natomiast informacje dotyczące największych festiwali w Europie znajdziecie
tutaj.
Zerknijcie też na poniższą infografikę. Przedstawia przydatne informacje, które mogą ułatwić podjęcie decyzji o przygotowaniu się do wydarzeń muzycznych w tym sezonie.
PS: Prawie bym zapomniała! Zabierzcie ze sobą plażowe japonki! Na pewno przydadzą się pod prysznicem 😉
Wpis powstał we współpracy z Zalando
25 komentarzy
Bardzo ciekawy wpis… ja często na koncerty, festiwale itp. wybieram się w trampkach 😀
Ja zawsze biorę moje conversy! 🙂 Są niezawodne.
Aktualnie jestem na Woodstocku, w dodatku moim pierwszym, ale zawsze na letnie koncerty chodzę w trampkach, a kiedy robi się chłodniej wybieram stylowe fioletowe trapery 🙂
Świetny wpis, ja chyba zabralabym kalosze(mam w kolorze czerwonym z flagą UK z Pepe Jeans) i sneakersy.
Zapraszam na mojego bloga 🙂
great selection..i love sneakers
ja zawsze wybieram creepersy 😀
http://im-dollka.blogspot.com/
U mnie najbardziej sprawdzają się martensy 😀
Really cute shoe selection !
Sara,
http://thecrimeofashion.blogspot.fr
ciekawy wpis! a buty jakie bym wybrała na festiwal to trampki 🙂
Zapraszam do siebie!
http://xaaleksandra.blogspot.com/
niezłe typy przedstawiłaś 🙂 dla mnie numer jeden są trampy! swoje conversy granatowe kocham nad życie 🙂 twoje brzoskwiniowe są mega!
conversy,kalosze czy martensy chyba najlepiej się nadają 😛
ja nie przepadam za tymi tłumami,więc na festiwalach raczej nie bywam.
Bardzo fajny post, z pewnością przyda się nie jednej czytelniczce/czytelnikowi 😉
Kalosze nie… trampki najbardziej praktyczne 🙂
http://www.katsuumi.pl
Kalosze jakoś mnie nie przekonują, ale trampki owszem. 🙂
trampki to cudowny wynalazek! 😀
nigdy nie przepadałam za kaloszami, ale w tym roku chyba zainwestuje, te z moschino, bajka <3
Ja zdecydowanie stawiam na trampki 😀
http://natuuuu-blog.blogspot.com/
Nigdy nie byłam na festiwalu, a widzę, że w tym roku w Kato organizowane są aż dwa! Chyba najwyższa pora zainteresować się tematem 😉
ja w sandałach pomykam 😉
Ja zdecydowanie biorę Superstary ;))
Musi być ładnie, ale i wygodnie 🙂 Ja preferowałabym jakieś sportowe obuwie 😉
Wydaje mi się, że najbardziej odpowiednie byłyby kalosze 🙂 Osobiście tylko w nich jeżdżę na festiwale, zwłaszcza jeśli nie jest pewna pogoda!
Ciekawy wpis 🙂
http://valerysdailyinspiration.blogspot.com
Buty na festiwal muszą być wygodne – to chyba oczywiste. Ja drugi rok z rzędu śmigam w butach od Wranglera na gumowej podeszwie, są naprawdę ekstra – bmbutik.pl/wrangler/658-wrangler-sheena-jungle.html.
Jestem zapaloną zakupoholiczką, ale zazwyczaj nie zastanawiam się nad tym… teraz wiem, jakie buty są idealne na festiwale 🙂
Bardzo przydatne porady! Zawsze miałem dylemat, jakie buty wybrać na festiwal muzyczny. Teraz mam lepszy ogląd i pomysł jakie wybrać.