Czarna bomberka
W tym tygodniu na spontanie wybrałam się na wycieczkę w ukochane Bieszczady, co bardzo dobrze mi zrobiło. Byłam tam niecałe dwa dni, ale całkowicie oderwałam się od rzeczywistości i oczyściłam swój umysł! Czas spędziłam bardzo aktywnie na szlakach – pierwszego dnia razem z chłopakiem wybraliśmy drogę na Okrąglik, a drugiego – na Połoninę Wetlińską. Do dzisiaj mam zakwasy, ale było warto – zobaczcie te widoki!
W końcu odwiedziłam także Rzeszów i zawitałam do fryzjera – konkretniej do Bartka ze Studio Stylizacji Błażkowska & Błażkowski. Trochę skróciłam swoje włosy, dzięki czemu odżyły, a ja czuję się dużo lżej. W dzisiejszym poście zobaczycie je w naturalnej odsłonie, wystylizowane na „artystyczny nieład”, a już wkrótce trochę więcej zdjęć w kręciołkach.
czarna bomberka / bomber jacket – Dorothy Perkins Podobne produkty znajdziesz tutaj:
bluzka / top – Zara
spodenki / shorts – H&M
zegarek / watch – Mockberg
torebka / bag – Medicine
botki / boots – Zara
16 komentarzy
Świetna stylizacja 🙂
Pięknie wyglądasz! Bomberki chyba nigdy mi się nie znudzą 🙂 Właśnie ostatnio zastanawiałam się nad zakupem czarnej, bo jednak jest najbardziej uniwersalna.
Fajnie też, że udało Ci się wyskoczyć w góry chociaż na 2 dni (widoki świetne), ja całe wakacje siedzę w pracy 🙁 mam nadzieję, że we wrześniu uda mi się znaleźć trochę wolnego…
Buziaki!
Świetna stylizacja ! Marzy mi się taka bomberka ! 😀
ładnie
Zapraszam do MNIE
fajny pomysł na look 🙂
Genialnie! Uwielbiam bomberki. Czarno-biały total look zawsze w moim guście 😀
Kocham góry, zazdroszczę wycieczki! A co do zdjęć, to jesteś bardzo ładna!:))
Ładnie, ładnie, jestem na TAK! Super opalenizna dodatkowo 🙂 pozdrawiam i zapraszam 😉
Świetnie ślicznotko *-*
Świetnie ślicznoto *-*
uwielbiam twój styl!
Bardzo mi miło! 🙂
Super 😉
http://www.evdaily.blogspot.com
płaskie buty i byłoby idealnie 🙂
bomberki uwielbiam! Ta Twoja jest świetna i świetnie komponuje się z całością 🙂 W oko wpały mi również botki – rewelacja!
niby zwykły look, a jednak przyciąga i cieszy oko, ja koniecznie muszę zaopatrzyć się w bomberkę jakąś 🙂