Uwielbiam tosty, ale niestety pieczywo tostowe do najzdrowszych nie należy. Będąc na diecie (czy po prostu odżywiając się zdrowo) nie mam zamiaru rezygnować z rzeczy, które lubię, więc staram się szukać różnych alternatyw. Tak było np. w przypadku domowej białej czekolady i tak jest dzisiaj, bo udało mi się znaleźć sposób na tosty w zdrowszej wersji. Są bardzo proste, mega smaczne, a jedynym urządzeniem jakiego potrzebujecie do ich wykonania jest toster (opiekacz). To świetny posiłek dla osób ćwiczących! Ja po takim śniadaniu czuję się najlepiej i mam mnóstwo energii!
Kokosowe tosty białkowe
Składniki:
Dodatki: maliny, masło orzechowe 100%, twaróg bananowy itp.
|
Przygotowanie: Włączyć i natrzeć olejem (kokosowym) opiekacz. Białka ubić na sztywną pianę, dodać żółtka, starte jabłko, mąkę kokosową i odżywkę. Wymieszać wszystko razem i wlać masę do tostera. Opiekać około 4-5 minut aż kokosowe tosty będą ładnie wypieczone.
Twaróg bananowy: dowolną ilość twarogu zblendować z dowolną ilością banana. U mnie jest to zawsze całe opakowanie twarogu i jeden banan, a całość starcza mi na kilka razy.
Kaloryczność: ok 370 kcal bez dodatków
19 komentarzy
mmmmm idealne dla kobiety w ciąży 😉
Świetny post,gofry wyglądają przepysznie!
Jejciu, jak to pięknie wygląda. Aż sama mam wreszcie ochotę przejść na zdrowe odżywianie! 🙂
Bardzo mnie to cieszy i zachęcam 🙂
Bardzo apetyczne. 🙂
A czym można zastąpić odżywkę białkowa? 🙂
Zamień na trochę mniejszą ilość mąki (np owsianej, ryżowej) 🙂
pychota
Wygląda super, do tego fajny skład.
Ale mam jedno pytanie… Czy da się czymś zastąpić (albo po prostu pominąć) odżywkę białkową?
Lubię fit jedzenie, bo lubię, ale nie chcę stosować żadnych odżywek białkowych (nie uważam ich za złe, ale po prostu nie uważam, że są mi potrzebne) 😉
Tak jak napisałam wcześniej – zamień na mąkę np. ryżową, owsianą (mniejsza ilość, na oko) 🙂
Zawsze niesamowicie kusisz tymi przepisami!
Wyglądają cudownie! Chętnie bym spróbowała jednak odzywki białkowe nie są niestety dla mnie
jakie pyszności :*
Wyglądają genialnie! Jak kupię opiekacz będę musiała wypróbować! 🙂
Pozdrawiam, W.
Takie proste i zapewne smaczne! Ale mi ochoty narobiłaś, ale mam tylko bezzapachowy olej kokosowy, a domyślam się, że chodzi o zapachowy dla cudownego efektu i smaku 😀 Poza tym zapomniałam, że nie mam opiekacza ;/
Mój też jest bezzapachowy 🙂
Ojej. Jadłabym. Przepyszne być muszą! <3
Mmmm! Wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Wyglądają bardzo apetycznie 😉
Pozdrawiam! 🙂