Moja historia blogowania
Jak to wszystko się zaczęło? Dlaczego zaczęłam blogować?
Przed powstaniem Kolorowej duszy miałam innego bloga, o zupełnie innej tematyce. Od dziecka grałam w jedną z gier internetowych dla dziewczyn i można powiedzieć, że byłam w niej w jakiś sposób rozpoznawalna. Mój pierwszy blog dotyczył właśnie tej gry i szybko się rozwijał, ale po kilku latach wyrosłam z niej i coraz mniej się udzielałam. Stwierdziłam, że fajnie byłoby mieć bloga związanego z moimi aktualnymi zainteresowaniami. W tym samym czasie wpadłam na kilka blogów modowych i tak mi się spodobały, że postanowiłam spróbować własnych sił w tym temacie. Wtedy (w grudniu 2010) założyłam Kolorową duszę i tak to działa do dzisiaj. 🙂
Moje początki blogowania
Na początku zyskałam trochę czytelników ze starego bloga i nie przejmowałam się statystykami czy ilością fanów. Dodawałam posty systematycznie i starałam się, aby na blogu ciągle się coś działo. Było dużo konkursów, pojawiły się pierwsze współprace, a obserwatorów stale przybywało. W tamtych czasach popularny był portal Lookbook.nu, na którym można było dodawać stylizacje i to również dzięki niemu zyskałam trochę więcej odbiorców. Teraz niestety portal jest w fazie uśpienia i pomaga w bardzo małym stopniu. Podobna polska strona to np. Modnapolka.
Dlaczego wybrałam taką nazwę – Kolorowa dusza?
Kolorowa dusza wzięła się od wnętrza osoby, która skrywa ogrom pomysłów i różnych wizji 🙂 Przed powstaniem bloga byłam dosyć skrytą osobą i nie zawsze potrafiłam uzewnętrznić wszystkie swoje emocje czy pomysły, których było mnóstwo. Dlatego właśnie pomyślałam, że taka nazwa byłaby najbardziej odpowiednia. Cieszę się, że to właśnie tak nazwałam swojego bloga. 🙂
Jak nawiązuję współpracę, zarabianie na blogu
Współpraca firm z blogerami może wyglądać w różny sposób i tylko wyobraźnia nas ogranicza, ale zazwyczaj wszystko kręci się wokół postów sponsorowanych, bannerów, linków, recenzji produktów, konkursów, eventów, promocji na social media. Tak jak już wspominałam pierwszą współpracę podjęłam dosyć szybko i pracowałam z marką Romwe, która prowadziła program dla blogerów – wystarczyło zgłosić się przez formularz. Dostawałam od nich ubrania za darmo (tzw. barter), które później musiałam pokazywać na blogu w różnych stylizacjach. Od tego czasu dużo się zmieniło i teraz to w większości przypadków firmy kontaktują się ze mną, chociaż i tutaj są wyjątki. Teraz skupiam się na płatnych współpracach i rzadko decyduję się na barter.
Co się zmieniło po założeniu bloga, co mi to dało?
Blogowanie to sporo benefitów, ale nie tylko tych materialnych. Owszem, dostaję różne rzeczy i prowadzę płatne kampanie, ale oprócz tego poznaję świetnych ludzi, którzy tak samo jak ja chcą działać i mają podobne pasje. Kiedy założyłam bloga stałam się bardziej odporna na krytykę (mam tutaj na myśli bezpodstawne hejty) i nie obchodzi mnie “co powiedzą inni”. Robię to, na co sama mam ochotę. Jestem bardziej pewna siebie, czuję się potrzebna i doceniana 🙂
Tak wygląda moja historia blogowania. Na ten temat mogłabym pisać i pisać, więc jeśli macie jeszcze jakieś pytania czy kwestie, na które chcielibyście poczytać nieco więcej, to zostawcie komentarz. Mam nadzieję, że powstanie kolejna część posta lub odrębny temat poświęcony blogowaniu – jeśli tylko tego chcecie 🙂 Buziaki!
18 komentarzy
Gabisia9 <3
stardoll-i-my.blogspot.com 😀
Dokładnie 😀
jaka-gwiazdka pozdrawia XD haha, śmieszki się włączyły ale sympatycznie powspominać. Nadal jednak nie mogę przeżyć że skasowałaś konto nad którym tyle pracowałaś, ale dobrze ze dało ci to fajną pasję!:)
Jestem od Stardoll! ♥
Właśnie od wtedy Cię czytam, od czasów stardoll-i-my 😀
Piękne zdjęcia Kochana 🙂 Moja historia zupełnie podobna, gdy przeglądałam blogi modowe, zajrzałam do szafy i postanowiłam spróbować swoich sił 🙂
Ciekawy wpis! 🙂
Trafiłam do Ciebie przez bloga o stardoll i zostałam do tej pory. Mimo, że nie udzielałam sie w komentarzach to zawsze Ci kibicowałam bo wydajesz się być bardzo inteligentną i charyzmatyczną dziewczyną. Niesamowicie jest czytać twojego bloga przez 7 lat i być świadkiem jego rozwoju. Działaj dalej, bo to co robisz jest świetne. Mam nadzieję, że daleko zajdziesz 🙂
Nawet nie wiesz jak miło mi czytać takie komentarze! 🙂 Dziękuję!
Obserwując twoje wpisy mogę potwierdzić,że naprawdę jesteś kolorową duszą. Pozdrawiam cię serdecznie 🙂
Lubię czytać o początkach bloggerów. Każdy zaczynał inaczej. Ja sama założyłam bloga z myślą, że będzie on o tematyce artystycznej, a w końcu pozostałam przy lifestyle’u. 😉
Uwielbiam Twojego bloga i Ciebie! Zawsze chętnie czytam Twoje posty 🙂
Ja Cie czytam niemalze od poczatku 🙂 pamiętam Cię jako taką młodą dziewczynkę, juz wtedy mialas super styl 🙂 blogowac zaczynałysmy w podobnym czasie 😀 🙂
Ooo, u mnie bardzo podobnie. Też zaczęłam blogować przez Stardoll (888kamila) 😀 Od przywiązania do tej gry wzięłam swoją nazwę. Cudowne zdjęcia!
Pamiętam Cię jeszcze za czasów Stardolla i od tamtego czasu jestem z Tobą – trochę offline 🙂
Pamiętam Cię z tamtych czasów, zawsze zazdrościłam bloga o stardoll 😀
Powodzenia i wytrwałości dalej! <3